Odejście Afrodyty

Odejście Afrodyty

JÓZEF HEN

Odejście Afrodyty 500

Na tle szarej rzeczywistości lat 80. rozgrywa się miłosno-psychologiczna historia dojrzałego mężczyzny, znakomitego historyka-mediewisty, wysublimowanego intelektualisty do młodej kobiety, mężatki, która po pięciu latach obustronnego szczęścia porzuca go dla młodego osiłka. Zakochany mężczyzna nie potrafi się z tym pogodzić, nie rozumie, dlaczego tak się stało, nie przestaje o nią walczyć.
Narratorem Odejścia Afrodyty nie jest on, lecz jego przyjaciel, pisarz, rozliczający się z własną burzliwą przeszłością, który znakomicie portretuje bohatera książki, ukazując jego rozterki, depresje i skomplikowaną psychologię uczuć. Książkę dopełnia obraz chylącego się ku upadkowi PRL-u, gdzie brakuje wszystkiego i szarość oblepia życie codzienne.

Po niektórych moich książkach, jak Odejście Afrodyty, recenzenci pisali, że nic, co erotyczne, nie jest mi obce. Reklamowano mnie nawet – i czyniły to panie – jako „znawcę kobiet”. Zawsze temu
zaprzeczałem. Ktoś taki jak znawca kobiet w przyrodzie nie istnieje. Kobieta dla mężczyzny jest zagadką i zawsze pozostanie tajemnicą. Ale oprócz miłości erotycznej jest w moich książkach dużo ciepła i zrozumienia między przyjaciółmi. Sądzę, że przyjaźń jest nawet bardziej wymagającym uczuciem niż miłość. Bo nie może być przyjaźni jednostronnej, a istnieje tyle miłości nieodwzajemnionych!

Józef Hen

…Pochłonąłem tę książkę w ciągu jednego dnia i prawie całej nocy, ale już nazajutrz wróciłem do niej z powrotem. Od niepamiętnych czasów nie przypominam sobie książki, którą czytałbym dwa razy po kolei (…) Ma w sobie dosłownie narkotyczny klimat, który sprawia, że czytelnik w żaden sposób nie chce się rozstać z bohaterami.(…) Anna Karenina i Madame Bovary zostały przez Pana rozszerzone  i tak dalece, uogólnione, że gdyby Pan pisał  w nieco szerzej znanym języku(…!)…
Niech mi wolno będzie  powiedzieć, że jest to Pańska największa, najwspanialsza powieść.(…) Przebija przez nią mądry smutek, douleur d'existence, przejmujący krzyk skargi na posępną wredność świata.
Chyba nie wahałbym się powiedzieć, że jest to powieść WIELKA. Że jest jednym z tych „kamieni milowych” naszej literatury, który na zawsze pozostanie w sercach czytelników. (Nikt jeszcze tak genialnie nie opisał płynnej granicy między kurestwem  a czystością, sam Balzac mógłby się u Pana uczyć!) Imponuje mi pański dystans do polityki dziejącej się z początków lat osiemdziesiątych. (…) Trzeba jednak być quelq'un, żeby się przy okazji nie wdać w uzasadnione skądinąd pretensje i pyskówki. Chylę przed Panem czoło.

Wiesław Górnicki

Muszę Panu tej powieści szczerze pogratulować, Jest znakomita na wielu poziomach. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak Pan opisał schyłek PRL-u, w jaki sposób ujął Pan demoralizację, brak bohaterów i bohaterszczyznę, zakłamanie, chorągiewkizm… Podoba mi się wielowymiarowość tej książki. I to że pod pretekstem historii o nieszczęśliwej miłości opisuje Pan wiele innych nieszczęść (także – może przede wszystkim – narodowych). Bez litości obszedł się Pan z niejednym toposem, niejednemu Rejtanowi wykazał Pan brak gaci (nie mówiąc o braku charakteru)…
Adam Pluszka

Jest tu życie, jako naturalny żywioł, i życie jako materiał do obróbki literackiej (…) Rzec można tak: miłośników romansu Hen wprowadza w nowoczesne (dla nich) techniki narracyjne. Smakoszom „gier”, „konwencji” i „opowieści otwartej” podsuwa pod nos najprawdziwszy romans. I jedzą go, mlaskając z rozkoszy.
Feliks Netz  („Dziennik Zachodni”)

 

416 str. 145×210, oprawa broszurowa
Cena okładkowa 39,90 zł
978-83-7779-603-0 – wydanie papierowe
978-83-7779-604-7 – wydanie elektroniczne

o Wydawnictwie

Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem – to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem.

Kierując się tym starym chińskim przysłowiem, mamy dla Was i książki nowe, i tę starą, poczciwą klasykę.

Zacznijmy od tych minionych, sprawdzonych autorów. W naszej ofercie są zarówno polscy pisarze, którzy bez wątpienia na to miano zasłużyli: Bruno Schulz, Stanisław Ignacy Witkiewicz, Eliza Orzeszkowa, Władysław Reymont, Maria Rodziewiczówna, Józef Ignacy Kraszewski, Antoni Gołubiew, Igor Newerly, jak i zagraniczni, których wydania na świecie liczy się w milionach: Fiodor Dostojewski, Mikołaj Gogol, siostry Brontë, Jane Austen, Louisa May Alcott, Marcel Proust, Aleksander Dumas, Wiktor Hugo, a także wydawany od blisko 3000 lat – Homer.

Bardzo też dumni jesteśmy, że możemy zaproponować Państwu książki tak świetnych pisarzy, jak Leopold Tyrmand czy Józef Hen.

Nasze debiuty często okazują się drogą do profesjonalnego pisarstwa. Katarzyna Enerlich, Zbigniew Białas, Joanna M. Chmielewska, Dorota Pająk-Puda już na stałe zagościli na półkach księgarskich. Staramy się wspierać młodych polskich twórców i pomagać im w drodze do profesjonalnego pisarstwa, pamiętając o przestrodze Umberto Eco, że: Czytelnika nie można zniewalać, czytelnika się urzeka.

Mówi się, że każda literatura ma swe korzenie w biografiach. Jak rzecze Kartezjusz: Czytanie książek jest niczym rozmowa z najwspanialszymi ludźmi minionych czasów. Dlatego chętnie sięgamy do historii czasu przeszłego. Wydajemy serię powieści o polskich królowych autorstwa Janiny Lesiak, także pojedyncze biografie, jak Mój ojciec, Paweł Jasienica Ewy Beynar, Biografię Leopolda Tyrmanda. Moja śmierć będzie taka, jak moje życie Marcela Woźniaka, czy Psychiatra i demony. Biografia Antoniego Kępińskiego duetu Wojciech Wiercioch i Jolanta Szymska-Wiercioch.

A skoro tak chętnie wracamy do przeszłości w powieściach, to konieczne nam się wydawało tę naszą przeszłość realną, naszą historię Państwu przypomnieć i przybliżyć w źródle najlepszym i najszlachetniejszym – w książkach Pawła Jasienicy.

Niestety w tym krótkim wstępie nie sposób wymienić wszystkich naszych mistrzów pióra, za co szczególnie przepraszamy Autorów, którzy się tu nie pojawili.

Ale pamiętajcie – Wszyscy jesteście dla nas bardzo ważni!

Czytanie jest radością. Chcemy się nią dzielić, bo kto czyta książki, żyje podwójnie.